Opublikowany : 2023-12-13 10:00:00
Kategorie : Zegarki sportowe
W ostatnich miesiącach Garmin zaprezentował nam dwa nowe wcielenia swoich topowych smartwatchy — Venu 3 oraz Vivoactive 5. Zegarki te przeznaczone są dla podobnej grupy odbiorców — dla sportowców — amatorów kładących większy nacisk na funkcje fitness i parametry zdrowia, czyli tych, którzy potrzebują mniej zaawansowanego rejestratora swoich treningów i codziennej aktywności oraz ciekawie wyglądającego zegarka z funkcjami smart. Oba te modele odróżnia jednak znacząco cena — w chwili publikacji materiału różnica ta wynosi 900 zł. Czym jeszcze różnią się te modele od siebie? Czy różnica w cenie będzie na tyle znacząca, że Venu 3 zostanie wykreślony z Waszej listy zakupów? A może odwrotnie — dopłata będzie warta każdej złotówki? W tym artykule przedstawimy Wam kluczowe różnice pomiędzy Venu 3 a Vivoactive 5, aby pomóc Wam w wyborze najlepszego zegarka dostosowanego do Waszych indywidualnych potrzeb.
Na pierwszy rzut oka obie serie wyglądają podobnie. Jak widać, mają zbliżoną do siebie koncepcję wizualną i wyświetlacz typu AMOLED. Natomiast z pewnością różnią się rozmiarem. Vivoactive 5 dostępny jest w jednym rozmiarze — jego średnica wynosi 42,2 mm, a jego wymiar mieści się pomiędzy dwoma dostępnymi rozmiarami Venu 3. Te zakupić można w dwóch rozmiarach - 41 mm lub 45 mm średnicy. Pomimo lekko większej koperty niż w Venu 3S (bo tak oznaczona jest wersja mniejsza Venu 3), w obu modelach znajdziemy ekran tej samej wielkości i o tym samym typie — o średnicy 1,2 cala. Większy Venu 3 może pochwalić się ekranem 1,4 cala, co przy kopercie większej o ledwie 2,8 mm średnicy od Vivoactive 5 robi dużą różnicę wizualną.
Różnicę dostrzec można także w materiałach, z których zostały wykonane porównywane urządzenia. Ramka i przyciski modeli Vivoactive 5 zostały stworzone z aluminium. Natomiast na konstrukcję tych samych elementów w Venu 3 składa się stal nierdzewna, która jest elegancka i dodaje urządzeniu jeszcze większego stylu.
Paski Vivoactive 5 to także wyjście „pomiędzy” wymiarami pasków z serii Venu 3. Vivoactive 5 posiada paski o szerokości 20 mm, gdy Venu 3S ma 18 mm i Venu 3 22 mm szerokości. Każde z nich zapinane są za pomocą systemu QuickRelease, dając gwarancję szerokiego wyboru różnych rozmiarów i materiałów ich wykonania.
| Venu 3 | Venu 3S | Vivoactive 5 |
Waga | 46 g | 40 g | 36 g |
Klasa wodoszczelności | 5 ATM | 5 ATM | 5 ATM |
Typ wyświetlacza | AMOLED | AMOLED | AMOLED |
Materiał ekranu | Corning Gorilla Glass 3 | Corning Gorilla Glass 3 | Corning Gorilla Glass 3 |
Rozmiar koperty | 45 × 45 × 12 mm | 41 × 41 × 12 mm | 42,2 × 42,2 × 11,1 mm |
Wymiary wyświetlacza | Średnica 1,4" (35,4 mm) | Średnica 1,2" (30,4 mm) | Średnica 1,2" (30,4 mm) |
Materiał ramki | Stal nierdzewna | Stal nierdzewna | Anodyzowane aluminium |
Paski z mechanizmem szybkiego odłączania | Quick Release | Quick Release | Quick Release |
Obwód nadgarstka | 135-200 mm | 110-175 mm | 125-190 mm |
Czas działania Vivoactive 5 jest bardzo zbliżony do tego, co oferuje Venu 3S - w trybie zegarka wytrzyma do 11 dni (Venu 3S do 10 dni na jednym ładowaniu). W trybie GPS oba mogą działać do 21 godzin, a w najbardziej energożernym trybie (najdokładniejszy tryb GPS + odtwarzanie muzyki) poćwiczymy do 8 (Vivoactive 5) i do 11 godzin (Venu 3S). Wyższe zużycie prądu przy odtwarzaniu muzyki może być związane z wykorzystaniem innej kości pamięci, korzystającej z większej ilości energii — dla porównania Vivoactive 5 ma wbudowaną pamięć o wielkości 4 GB, Venu 3 dysponują 8 GB pojemności.
| Venu 3 | Venu 3S | Vivoactive 5 |
Tryb smartwatch | do 14 dni | do 10 dni | do 11 dni |
Tryb tylko GPS | do 26 godzin | do 21 godzin | do 21 godzin |
Tryb oszczędzania baterii | do 26 dni | do 20 dni | do 21 dni |
Wszystkie systemy GNSS | do 20 godzin | do 15 godzin | do 17 godzin |
Wszystkie systemy GNSS | do 11 godzin | do 8 godzin | do 8 godzin |
W Vivoactive 5 także nie zobaczymy najnowszego czujnika tętna Elevate 5. generacji. Będzie przekładać się to w przyszłości na brak możliwości pomiaru EKG z tym modelem, co możliwe, że stanie się faktem w modelu Venu 3. Obecnie pomiar ten możliwy jest w 4 krajach (aktualne informacje można znaleźć na stronie Garmina). Garmin planuje dalszą ekspansję tej funkcji na inne regiony — musi zdobyć odpowiednią certyfikację medyczną.
W serii Vivoactive nie znajdziemy także wbudowanego głośnika i mikrofonu — czyli tego, co szczególnie wyróżnia serię Venu na tle innych modeli marki Garmin, także tych z „najwyższej półki”. Za pomocą głośnika i mikrofonu możemy m.in. wykonywać i odbierać połączenia głosowe przez zegarek (połączenie przekazywane jest z telefonu na zegarek poprzez bluetooth), używać asystenta telefonu do wykonania podstawowych czynności związanych z jego obsługą (działa „Asystent Google” dla telefonów z Androidem, „Siri” dla telefonów Apple oraz Bixby od Samsunga), czy też odtwarzać muzykę bezpośrednio z zegarka. Te „bajery” będą dostępne tylko w opisywanej serii Venu 3. Vivoactive 5 zostały pozbawione też barometru, wpływając bezpośrednio na brak możliwości liczenia pokonywanych przez nas pięter w ciągu dnia, a przy aktywnościach rejestrujących zmiany wysokości, pomiar ten jest mniej dokładny — mimo wszystko nadal dokonywane jest za pomocą GPS.
Podobnie jak w przypadku różnic fizycznych, w Vivoactive nie znajdziemy także kilku rzeczy związanych z oprogramowaniem. Venu 3 zdolny jest np. do wyświetlania animowanych podpowiedzi treningowych. Do naszej dyspozycji mamy także Asystenta JetLagu, który podpowiada nam, kiedy powinniśmy ćwiczyć, kiedy zasypiać i kiedy unikać światła dziennego, abyśmy zmniejszyli objawy często towarzyszące nam przy nagłych zmianach wielu stref czasowych w krótkim czasie. Venu 3 dostały też bardziej rozbudowaną łączność z czujnikami i akcesoriami rowerowymi. Możemy do nich podpiąć np. trenażery rowerowe „smart”, aby nimi sterować i rejestrować z nich dane dotyczące prędkości i pokonanego dystansu, a także generowanej przez nas mocy. Można też oczywiście korzystać z pomiaru mocy z zewnętrznych czujników mocy, nie tylko z trenażera. I różnic w oprogramowaniu to by było tak naprawdę tyle!
Nie ma więc tego dużo. Za to lista funkcji, które oba te modele mają ze sobą wspólne, jest o wiele dłuższa. Wszystkie te zegarki świetnie sprawdzają się do podstawowej rejestracji jednego z ponad 30 wspieranych sportów. Podpowiedzą, ile czasu powinniśmy poświęcić na regenerację po aktywności, a po połączeniu ze słuchawkami poprzez bluetooth odtworzymy z nich naszą ulubioną muzykę. Pełne też są funkcji monitorujących naszą codzienną aktywność tj. liczba kroków, spalonych kalorii, czy zmiany naszego pulsu. Nie zabrakło w nich również nowości takich jak tryb wózka inwalidzkiego, możliwości wyświetlania grafik i zdjęć z powiadomień otrzymywanych na telefon (tylko z systemem Android), trybu medytacji, czy asystenta snu, określającego, jaka jest nasza norma snu i czy możemy potrzebować go więcej, czy mniej niż zazwyczaj. Nie zabrakło też opcji typowego smartwatcha jak obsługa wspomnianych wcześniej powiadomień, odpisywania na wiadomości za pomocą szablonów lub za pomocą klawiatury ekranowej (ponownie dostępne jedynie dla telefonów z Androidem), wyświetlania wydarzeń z kalendarza oraz płatności zbliżeniowych Garmin Pay.
Powyższe zdanie mówi nam w zasadzie wszystko w kontekście porównania zestawionych ze sobą modeli. Decydując się na Vivoactive 5, musimy być świadomi kilku jego braków względem większego (niekoniecznie rozmiarowo, ale funkcyjnie) brata. Jeśli jednak wymienione przez nas „braki” nie będą dla nas istotne, to Vivoactive 5 jest korzystnie wycenionym zegarkiem w ocenie jakości do ceny dla amatorów sportu. Przeskok cenowy między modelami jest dość spory, ale w tej cenie dostajemy też kilka funkcji, które mogą być dla nas kluczowe.
Przed podjęciem ostatecznej decyzji, warto zastanowić się nad wszystkimi za i przeciw. Korzystniejsze może się okazać, odwiedzenie naszego sklepu osobiście, gdzie będziecie mogli zobaczyć modele na żywo i przymierzyć je na własnym nadgarstku. Jesteśmy tutaj, aby w razie potrzeby ponownie przedstawić wszystkie różnice, pomagając Wam być pewnymi swojej decyzji i cieszyć się zakupem przez wiele lat. Kto wie, może któryś z modeli stanie się dla Was „miłością od pierwszego wejrzenia"? Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszego salonu eAzymut.pl, położonego przy ulicy Corazziego 4 w Warszawie! Do zobaczenia!